Inspektorzy zachodniopomorskiej ITD na autostradzie A6 w okolicach Kołbaskowa zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą. Zestaw należał do niemieckiego rolnika. Z Niemiec do Polski mężczyzna jechał bez zalogowanej w tachografie karty kierowcy. Okazało się także, że nie tylko nie rejestrował swoich aktywności za kierownicą ciężarowego samochodu, ale jechał niemal o godzinę za długo bez wymaganej przerwy.
- Niedopełnienie obowiązku rejestrowania prędkości pojazdu, aktywności kierowcy lub przebytej drogi oznacza utratę prawa jazdy na okres trzech miesięcy - wyjaśnia ITD.
Mężczyzna mógł tego uniknąć, bo...
- W trakcie kontroli okazało się, że kierowca nie posiada uprawnień do jej prowadzenia (C+E) - dodają inspektorzy ITD, którzy wezwali policyjny patrol w celu przeprowadzenia dalszych czynności związanych ze skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.
Oprócz tego wszystkiego mężczyzna nie zrealizował szkolenia dla kierowcy ciężarówki oraz nie wykonał koniecznych badań lekarskich i psychologicznych, a zespół pojazdów, którym jechał, nie miał ważnych badań technicznych, a na jaw wyszedł także brak wymaganej kontroli okresowej tachografu.
Mężczyzna uiścił kaucję na poczet przyszłej kary, a za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu ukarany został mandatem.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?