Chemik rozbija Flotę w meczu towarzyskim dwóch beniaminków

Podopiecznym Łukasza Borgera nie można było zarzucić ani złej organizacji w obronie, ani niskiej skuteczności. Chemik podbudował się wynikiem 6:1. Najskuteczniejszym piłkarzem sparingu był Krystian Peda, który strzelił trzy gole. Po jednym dorzucili Kystian Kąkol, Jakub Sobecki i Mateusz Góra. Ten ostatni ma ciekawy piłkarski życiorys. 23-latek spędził poprzednią rundę w rodzinnym Szczecinku. Stosunkowo młody pomocnik ma za sobą epizody w akademiach Lecha Poznań i Vicenzy Calcio. W seniorskiej piłce reprezentował słowackiego Partizana Bardejov oraz Bałtyk Gdynia. Dla Chemika mecz z Wyspiarzami nie był próbą generalną. W środę zagra jeszcze kontrolnie z Vinetą Wolin.

Flota ma tydzień więcej na przygotowanie się do czwartej ligi. Jej kadra wygląda na razie mało przerażająco dla rywali. Po raz drugi wyjechała na mecz w jedenastu, na dodatek spóźniła się. Dopóki sparowała z niżej notowanymi klubami, imponowała bramkostrzelnością, ale od świeżo upieczonego trzecioligowca sama dostała lanie. Flota nie odstawała od Chemika w wielu fragmentach, ale tym razem wynik wyklucza jej komplementowanie.

Mecz w Załomiu można było nazwać derbami północy Szczecina na dalekim południu. Świt Skolwin zwyciężył 2:1 z Hutnikiem Szczecin. To był sparing podsumowujący obóz trzecioligowca w Sławnie.

- Pięć dni to czas, który spokojnie nam wystarczył. Z premedytacją zdecydowaliśmy, że obóz tyle potrwa. Wiadomo, zawsze chciałoby się zrobić coś więcej, popracować nad kolejnymi elementami, ale i tak zrealizowaliśmy dużo założeń, było sporo jednostek treningowych, co przełoży się na naszą skuteczną i dobrą grę. Mecz z Hutnikiem był podsumowaniem obozu - mówi trener Andrzej Tychowski.

Świt wyszedł na prowadzenie dzięki strzałowi Patryka Bila, a przewagę zespołu Tychowskiego powiększył Oskar Szczepanik. Hutnik odpowiedział na gole lokalnego rywala trafieniem Adriana Skorba, a nawet miał szansę na doprowadzenie do remisu. Bramkarze czwartoligowca Witalij Prokop oraz Damian Wiśniewski również wykazali się umiejętnościami w kilku sytuacjach, więc stanęło na skromnym zwycięstwie skolwinian.

- Graliśmy na maksa, żeby przekonać się, w jakiej jesteśmy formie. Po Hutniku spodziewaliśmy się ambitnego podejścia, więc mieliśmy przedsmak tego, co czeka nas na inaugurację sezonu. Oceniam pozytywnie ten sparing. Są elementy, które wymagają doskonalenia, jak chociażby skuteczność, ale mamy jeszcze tydzień, aby odzyskać świeżość i dopracować detale, które w lidze mogą mieć kluczowe znaczenie - dodaje Tychowski.

Świt rozegra pierwszy mecz ligowy w niedzielę z Chemikiem w Policach. O tej samej godzinie 15 rozpocznie się konfrontacja innych zachodniopomorskich drużyn Pogoni II Szczecin z Gwardią Koszalin. Drużyna Pawła Crettiego wygrała 5:0 ostatni sparing w okresie przygotowań z Pogonią Nowe Skalmierzyce. Rezerwiści postrzelali czwartoligowcom. Do bramki imienniczki skierowali piłkę Oskar Kalenik, Bartosz Krzysztofek, Błażej Starzycki, Kacper Smoliński oraz Michał Graczyk.