Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

COVID-19 w Zachodniopomorskiem. Chorują młodzi, dramatyczne relacje ze szpitali

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Briefing u wojewody
Briefing u wojewody Sebastian Wołosz
Do szpitali w regionie trafiają coraz młodsi pacjenci. To osoby, które nie zaszczepiły przeciw koronawirusowi. Dobra informacja jest taka, że system nadal okazuje się wydolny. Na pacjentów czeka jedna czwarta łóżek covidowych i połowa respiratorów. Ale szczyt czwartej fali będzie dopiero na przełomie listopada i grudnia.

- W województwie zachodniopomorskim obserwujemy ciągły wzrost ilości zakażeń. Czasami są takie dni jak 12 listopada, że mamy troszeczkę mniej zakażeń niż w dniu poprzednim, ale jeżeli spojrzymy na te wykresy tygodniowe czy wykresy kilkutygodniowe, no to mamy bardzo mocne wybicie - mówi Zbigniew Bogucki, Wojewoda Zachodniopomorski. - Jeżeli chodzi o liczbę hospitalizacji w stosunku do zakażeń, to jest nieco mniej, niż bywało to w drugiej i trzeciej fali, ale to nie znaczy, że nie mamy problemu. Dlatego, iż liczba chorych z covidem bardzo mocno rośnie. Musimy przetrzymać najbliższe kilka tygodni. Musi być z jednej strony olbrzymi wysiłek służby zdrowia: lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych, ale z drugiej strony nasza zbiorowa odpowiedzialność.

Obecnie w regionie mamy 639 łóżek dla leczenia pacjentów covidowych, 150 pozostaje wolnych. Na 67 respiratorów, 32 są na razie nieużywane. Powstał plan powiększenia bazy łóżkowej.

- Plan ten ma dwa terminy: pierwszy jest to ostatni dzień listopada. Kolejny termin to jest 20 grudnia. Docelowo przewidujemy możliwość uruchomienia praktycznie 1500 łóżek covidowych, z czego prawie 150 będą to łóżka respiratorowe - informuje Paweł Kurzak, dyrektor Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie. - Plan będzie tak naprawdę realizowany w zależności od tego, jakie będzie faktyczne obłożenie łóżek covidowych, również mając na celu cały czas bieżące zabezpieczenie pacjentów na chorych na inne choroby niż COVID-19, żeby ten potencjał dla nich cały czas był też maksymalnie jednak dostępny.

W naszym regionie będzie 10 placówek, które nie będą covidowe. Znajdzie się wśród nich Zachodniopomorskie Centrum Onkologii w Szczecinie. Przynajmniej do końca listopada nie zostanie też uruchomiony jako covidowy 109 Szpital Wojskowy, a w całości takim będzie szpital w Pyrzycach. Pacjenci niecovidowi z tej placówki znajdą się w szpitalach szczecińskich. Cały czas funkcjonuje szpital tymczasowy na Pomorzanach - jest tu 112 miejsc.

Ciężka sytuacja w szpitalu przy Arkońskiej. Obecnie przebywa tam 242 pacjentów.

- Dziennie trafia do nas od 10 do kilkunastu chorych, dla których trzeba znaleźć miejsce. I to nie tak, że ci chorzy wychodzą po 10-14 dniach. Jeżeli mają zajęte płuca w bardzo wielkim procencie, to często wychodzą po 2-3 miesiącach, ale są też tacy, co nie wychodzą. I to są bardzo młodzi ludzie - informuje Małgorzata Usielska, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego przy ul. Arkońskiej w Szczecinie.

Dramatycznych sytuacji w ostatnich dniach nie brakuje. Z powodu koronowirusa umierają młodzi ludzie.

- Dostałam informację, przychodząc do pracy, że przyjechał młody człowiek na SOR, rocznik 80 plus. Zdążył zadzwonić do żony, pożegnał się i zmarł - opowiada dyrektor Usielska. - Bardzo proszę, żeby każdy się zastanowił i się zaszczepił. Zaczął nosić maski, utrzymywał odległość i nie liczył, że COVID nie ma, albo iż szpital wszystko załatwi. Placówki to nie cudotwórcy. Dysponujemy pewnymi możliwościami, ale one są ograniczone. I, jeżeli państwo sami o siebie nie dbać, przyjeżdżacie do nas zbyt późno... To wielu z państwa po prostu nie da się uratować.

Podobnych dramatycznych sytuacji nie brakuje też w szpitalu na Pomorzanach

- To 38-letni mężczyzna, który się nie zaszczepił. Twierdził, że covidu nie ma. W tej chwili mówić już nie może - relacjonuje dr Marta Wiśniewska, kierownik szpitala tymczasowego. - Od 2 tygodni obserwujemy wzmożony napływ pacjentów poniżej 45-50 roku życia. Najmłodszy chory jakiego mamy w tej chwili to 24-letni pacjent. Wszyscy z nich są niezaszczepieni. Moglibyśmy tego wszystkiego uniknąć, gdyby większa część z nas się zaszczepiła. Chorzy po szczepieniu chorują, ale dużo lżej i nie mają tych ciężkich powikłań. Na naszym oddziale respiratorowym są chorzy zaszczepieni, ale z powodów kompensacji innych chorób.

Ile kar za nieprzestrzeganie reżimu sanitarnego?

Tylko w tym roku zachodniopomorscy policjanci nałożyli przeszło 20000 mandatów karnych, skierowali kilka tysięcy wniosków o ukaranie do sądu, jednocześnie pouczyli kilka tysięcy osób.

- Właśnie za nieprzestrzeganie wprowadzonych obostrzeń sanitarnych w zasadzie w 90 procentach. Dotyczy to obowiązku noszenia maseczek - wyjaśnia nadinspektor Tomasz Trawiński, szef zachodniopomorskiej policji. - W przyszłym tygodniu zorganizowany zostanie w formie wideokonferencji spotkanie z właścicielami lub zarządcami galerii handlowych i sklepów wielkopowierzchniowych. Bo chcemy właśnie wspólnie z nimi zaapelować, ale też i doprowadzić do tego, aby wymagać obowiązku noszenia maseczek w galeriach handlowych czy sklepach wielkopowierzchniowych. Myślę, że też zaproponujemy możliwość darmowego rozdawania maseczek ochronnych przy wejściu do sklepów. Zdiagnozowaliśmy tak naprawdę takie 2 obszary, które w naszym przekonaniu mogą powodować wzrosty zakażeń. Pierwszy to galerie handlowe, a drugi obszar to środki transportu publicznego. Tutaj również będziemy spotykać się z przewoźnikami i również postaramy apelować o to, aby w środkach transportu zbiorowego, osoby posiadały, posiadały założone maseczki.

W dobie pandemii pomoc niosą strażacy

- Mamy ratowników medycznych, którzy na co dzień wspomagają zespoły ratownictwa medycznego, jeżdżąc na karetkach pogotowia, ale również już 12 ratowników przygotowanych do wsparcia naszych szpitali. Na terenie naszego województwa znajdują się dwie bazy tlenowe przygotowane do natychmiastowego przetransportowania w butlach do placówek medycznych - zapewnia starszy brygadier Jarosław Tomczyk, komendant wojewódzki PSP w Szczecinie.

Co z planowanymi zabiegami w szpitalu na Pomorzanach?

- Czasowo ograniczyliśmy przyjęcia planowe, natomiast pacjenci w stanie zagrożenia życia, pacjenci onkologiczni absolutnie nie podlegają żadnym przesunięciom. Do tego to jest ograniczenie tylko na najbliższe 2 tygodnie. W związku z tym wszyscy pacjenci mają przesunięte terminy. Nie zdarzyło się, żebyśmy przekierowali pacjentów do innych jednostek - mówi Marta Wiśniewska.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na police.naszemiasto.pl Nasze Miasto