Drugi przetarg na sprzątnięcie góry odpadów unieważniony. Do trzech razy sztuka?

W szranki przetargowe stanęły dwie firmy. Szczecińska spółka BFK Polska, która wyceniła swoje usługi na 17 mln 950 tys. zł oraz Przedsiębiorstwo Handlowo Produkcyjne Przemysław Olejnik z Wąbiewa w powiecie grodziskim, które zaoferowało 14 mln 823 tys. zł. Ta druga z ofert mieściła się w szacunkach, które wynoszą ponad 14 mln 950 tys. zł, ale przetarg został unieważniony z przyczyn formalnych.

- Zdecydowały o tym kwestie techniczne w zakresie złożonych dokumentów - mówi Karolina Wilk, naczelnik Wydziału Planowania i Inwestycji Starostwa Powiatowego w Policach.

Kolejny, trzeci już przetarg zostanie ogłoszony prawdopodobnie jeszcze w październiku.

Przypomnijmy, że składowisko to kłopotliwy spadek po firmie Ecorama, która miała tu odzyskiwać surowce z odpadów budowlanych.

Prezes spółki zapewniał, że wybuduje nowoczesną linię produkcyjną, która w pełni wykorzystywać będzie odpady, dotychczas trafiające na składowiska i wypiska śmieci. Z planów nic się nie udało, a pozostało jedynie wysypisko śmieci.

Dodajmy, że 10 maja w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie podpisano umowę na dofinansowanie zadania pn. „Usunięcie niewłaściwie składowanych odpadów przy ulicy Kamiennej w Policach”. To aż 15,3 mln zł dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020(1) przekazane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

W pierwszej kolejności z ogólnej masy śmieci wysortowane zostaną surowce wtórne, w celu ich ponownego przetworzenia lub odzyskania (w tym do produkcji paliwa alternatywnego). W ramach drugiego etapu nastąpi przetworzenie pozostałej masy, zawierającej głównie zmieszane odpady budowlane (m.in. ziemię i kamienie), na kruszywa przydatne do wykorzystania np. przy rekultywacji terenów zdegradowanych, na podbudowy drogowe itp. Po usunięciu oczyszczeniu terenu zaplanowano na nim nasadzenia drzew i krzewów. Prace mają zakończyć się w sierpniu 2023 roku.