Podwójny rocznik, który w roku szkolnym 2019/2020 wejdzie do szkół ponadpodstawowych, to kolejny etap reformy edukacji, która zakłada likwidację gimnazjów, wydłużenie szkoły podstawowej do 8 klas i wydłużenie o rok nauki w liceach i technikach.
W tym roku ukończy szkołę ostatni rocznik wygaszanych gimnazjów i uczniowie ósmych klas. Będą się starali o przyjęcie do tych samych szkół.
- Musimy podwoić liczbę miejsc w szkołach ponadpodstawowych - mówi Lidia Rogaś, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta. - Liczba oddziałów wzrośnie dwukrotnie. Chcemy dać identyczne szanse uczniom szkół podstawowych i gimnazjów.
W tym roku III klasę gimnazjum skończy w Szczecinie 2950 uczniów, a VIII klasę w szkołach podstawowych 3188 uczniów. Do tego mogą dojść uczniowie z innych gmin, którzy stanowią około 35 proc. Według wyliczeń WO liczba uczniów przyjętych do pierwszych klas szkół ponadpodstawowych może wzrosnąć o ponad 3700 uczniów. Urzędnicy przygotowują 141 dodatkowych oddziałów we wszystkich typach szkół. Oferta dla absolwentów gimnazjum i szkół podstawowych musi być taka sama, chociaż rekrutacja dla jednych i drugich będzie prowadzona osobno. Wynika to z innych podstaw programowych. Ósmoklasiści , którzy trafią do 4-letniego liceum lub 5-letniego technikum, będą też się uczyć według innej podstawy niż absolwenci gimnazjum.
W Szczecinie w liceach ogólnokształcących przygotowano 2 razy po 71 oddziałów, w technikach - 2 razy po 51 oddziałów, w szkołach branżowych - 2 razy po 13 oddziałów.
- Szczecin jest jedyną gminą w województwie, w której cały rocznik zmieści się w szkołach i nie będzie problemu z dwuzmianowością - mówi Lidia Rogaś. - Podjęliśmy już działania, które mają przygotować szkoły na przyjęcie takiej ilości uczniów. Są to drobne i większe remonty pomieszczeń dotychczas nie wykorzystywanych. W II LO wyremontowane zostanie całe skrzydło, które nie było wykorzystywane.
WO przeznaczył ponad milion zł dla 6 szkół, które mogą za te pieniądze samodzielnie zrobić drobne remonty.
W 15 szkołach trzeba będzie przeprowadzić poważniejsze remonty. One już trwają i wszystko wskazuje, że powinny się zakończyć przed nowym rokiem szkolnym. W niektórych zespołach szkół będą też zlikwidowane szkoły policealne, które nie prowadzą naboru.
Największym problemem może się okazać brak nauczycieli, szczególnie przedmiotów ścisłych.
- Od 4 lat Uniwersytet Szczeciński nie wypuścił żadnego absolwenta matematyki i fizyki - mówi Lidia Rogaś. - Problem stanowią też nauczyciele przedmiotów zawodowych, którym bardziej opłaca się pracować w firmach niż w szkole. Na to wszystko nałożą się jeszcze odejścia na emerytury. Najwięcej nauczycieli w to nauczyciele mianowani i i nauczyciele dyplomowani, czyli z dużym stażem. Brakuje nauczycieli stażystów. Za kilka lat może się okazać, że nie ma kto uczyć naszych dzieci.
Nauczyciele podkreślają, że obecne płace nie zachęcają do podjęcia pracy w tym zawodzie. W ubiegłym tygodniu ponad nauczyciele masowo poszli na zwolnienia, a ich absencja sięgała do 34 proc.
W tym tygodniu sytuacja się uspokoiła i większość nauczycieli wróciła do pracy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Strajk nauczycieli w Szczecinie. Mniej pedagogów na zwolnieniach lekarskich, ale protest nadal trwa
ZOBACZ TEŻ: Walczą o szkołę ogrodniczą. Mówią STOP likwidacji CEO!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?