Co roku na torze motocrossowym w Rosówku spotykały się tysiące osób, żeby oglądać historyczne widowisko, dotyczące ostatnich dni wojny,a konkretnie przełamania niemieckiej obrony nad Odrą w kwietniu 1945 roku.
- Pokonały nas względy biznesowe - mówi dr Łukasz Gładysiak ze studia historycznego "Huzar", która przygotowywało dotąd rekonstrukcję. - Mamy jednak nadzieję, że impreza wróci w przyszłym roku, na 75. rocznicę zakończenia wojny. Problem polega na wybraniu nowego miejsca. Na pewno nie będzie to centrum Kołbaskowa czy Rosówka.
Za poprzednią lokalizacją przemawiał fakt wygodnego dojazdu i licznych miejsc parkingowych w okolicy wydarzenia. Równie ważne było to, że publiczność miała doskonały wgląd w "pole bitwy" z okolicznych pagórków. To będzie trudne zadania znaleźć również dobrą miejsce pod inscenizację.
Włodarz gminy Kołbaskowo rozwiewa wątpliwości: nie ma takiego miejsca.
- Inscenizacji już nie będzie u nas, nie mamy miejsca. Niestety widowisko wypadnie z kalendarza imprez - mówi Małgorzata Schwarz, wójt gminy Kołbaskowo. - Zastanawialiśmy się nad innymi terenami, ale są fatalnie skomunikowane. Nie byłoby możliwości ściągnięcia widzów, a bez publiczności takie wydarzenia nie mają racji bytu.
Zobacz jak było na inscenizacji w 2018 roku
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?