Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak feniks z popiołu: w Trzebieży powstaje nowa promenada. Od pożaru minęły ponad dwa lata

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
Trwa odbudowa deptaku nad zalewem w Trzebieży. Póki co nie ma opóźnień w realizacji inwestycji, a to oznacza, że na pierwszy spacer pójdziemy jeszcze przed tegorocznymi wakacjami. Będzie to pierwszy spacer całym pomostem od czasu pożaru konstrukcji w listopadzie 2018 roku.

Przedsiębiorstwo Usług Hydrotechnicznych „Rusiecki” ze Szczecina zajmuje się odbudową zniszczonego pomostu nad zalewem w Trzebieży. Koszt prac to 2 925 679,23 złote. Na finał prac poczekamy do czerwca tego roku. Promenada będzie odtworzona w takim kształcie, jak była przed pożarem. Wykonawca udzielił też 60 miesięcznej gwarancji.

- Prace idą z godnie z harmonogramem i termin zakończenia prac nie jest zagrożony - mówi Tomasz Krzywiński, kierownik projektu z PUH “Rusiecki”. Za nami jest palowanie pod nową promenadę. Widać również położone lewary. Trwa również montaż poszycia i przewodów elektrycznych pod oświetlenie . - Nie mamy problemów z zamówionymi materiałami. Przyjechało już 9 z 14 tirów - zapewnia kierownik projektu.

Przypomnijmy, że 24 listopada 2018 roku o godzinie 1.48, strażacy z Trzebieży otrzymali informację o tym, że palą się pomosty. Po przyjeździe na miejsce zobaczyli ogrom żywiołu. Nikt nie ucierpiał podczas pożaru. W akcji uczestniczyło 39 osób wspartych przez 10 pojazdów. Było to podpalenie. Sprawców szybko zatrzymano. Daniel S. i Dawid M. już krótko po zatrzymaniu przez policję przyznali się do winy. W areszcie spędzili blisko rok. Obaj przeprosili i przyznali, że feralnego wieczoru, gdy doszło do pożaru, byli pod wpływem alkoholu oraz narkotyków. Straty spowodowane pożarem oszacowano na 3 miliony 663 tys. 378 zł.

Akt oskarżenia Prokuratury Rejonowej Szczecin - Zachód dotyczył nie tylko podpalenia promenady w Trzebieży, ale również nieodpłatnego udzielenia przez jednego ze sprawców drugiemu sprawcy podpalenia środka psychotropowego w postaci amfetaminy.

Pierwszy raz oskarżeni o podpalenie Daniel S. i Dawid M. stanęli przed Temidą w styczniu 2020 roku. 2 listopada ubiegłego roku usłyszeli wyrok.

- Po 3,5 roku pozbawienia wolności i obowiązek naprawienia szkody solidarnie w wysokości 2 700 000 złotych - poinformował nas Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na police.naszemiasto.pl Nasze Miasto