Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa organizacja ruchu w centrum Bydgoszczy budzi emocje. Jazda na pamięć, ale i uwagi dotyczące oznakowania

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Wiele ulic zmieniono na jednokierunkowe, choć nie wszędzie kierowcy zdążyli to zauważyć.
Wiele ulic zmieniono na jednokierunkowe, choć nie wszędzie kierowcy zdążyli to zauważyć. Dariusz Bloch
Wprowadzane w centrum Bydgoszczy zmiany w ruchu drogowym, które są elementem przygotowania rozszerzonej strefy płatnego parkowania, wciąż budzą duże emocje wśród mieszkańców i kierowców. Utrudnienia potęgują trwające prace wodociągowe.

Od niedawna jednokierunkowa stała się ul. Zamoyskiego. Aktualnie można nią dojechać do ul. Gdańskiej. Nowe znaki są postawione, ale przyzwyczajenia kierowców się jeszcze nie zmieniły. W poniedziałek (5 października) jednego z kierowców, poruszającego się pod prąd, zatrzymała policja. – Na pamięć? – zapytał krótko mundurowy.

Choć po obu stronach ul. Zamoyskiego znajdują się miejsca parkingowe, co powoduje, że jest ona znacznie zwężona, wciąż dochodzi do sytuacji, gdy próbują się tu mijać dwa auta. Wtorek, okolice godz. 16. Kierowca jadący pod prąd przepuszcza drugi samochód, w którym uchyla się okno. – To ulica jednokierunkowa – zwraca mu uwagę mężczyzna. Kierowca nie zmienia kierunku jazdy – za nim do skrzyżowania dojeżdżają dwa kolejne samochody, również poruszające się wbrew znakom.

– Po Bydgoszczy jeździ się źle, a po Śródmieściu szczególnie. Na słupach zawieszonych jest po kilka znaków drogowych, zarówno nowych jak i starych (przed zmianami organizacji i po zmianach). Część znaków jest przekreślona cienką taśmą, która po zmroku jest niewidoczna z większej odległości – skarży się czytelnik.

Jednego dnia jedziesz w jakimś kierunku, a następnego dnia w tym samym miejscu obowiązuje już inna organizacja ruchu. Co gorsza, zmiana jest dopiero od połowy danej ulicy – relacjonuje. Jak mówi, przez takie zmiany przez kilka minut krążył między ulicami Świecką, Racławicką, Ogrodową, Rycerską i Bocianowo. Dodaje, że dodatkowym utrudnieniem są pasy rowerowe i miejsca postojowe dla aut, które powodują, że wiele dwukierunkowych ma szerokość jednokierunkowej.

– Mieszkam na Sienkiewicza, często jeżdżę w stronę Osowej Góry. Był piękny przejazd zupełnie bezkolizyjny w stronę Rycerskiej przez Ogrodową, ale zmiana kierunku na tej ulicy i jednokierunkowy odcinek ul. Bocianowo to jakiś koszmar. Wyjazd ze Śródmieścia w godzinach szczytu to dla mnie duże jeden wielki stres – zwraca uwagę na grupie bydgoszczanie pani Beata.

– Na początek zamieszali robiąc jednokierunkowe, jak ul. Bocianowo. Teraz część ulicy zamknięte i znów przewrót o 180 stopni – dodaje pan Roman. Wprowadzone pod koniec września zmiany to efekt prowadzonych w pobliżu prac wodociągowych. Bydgoszczanie skarżą się na brak koordynacji robót. Korki w niektórych miejscach to efekt nałożenia się prac wodociągowców z jednoczesnym wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu związanych z SPP.

Gorzej czy lepiej?

Jakiś czas temu pisaliśmy o ul. Staszica, gdzie najpierw pojawiły się kontrapasy i nowe oznakowanie poziome, by później w tym miejscu zerwać asfalt. W interpelacji pytał o to radny Jarosław Wenderlich. Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, w odpowiedzi zwrócił uwagę, że prace wykonano 13 kwietnia, a przetarg na prace wodociągowe na skrzyżowaniu zakończono w czerwcu. – Wykonawca prac wodociągowych zgodnie z umową MWiK zobowiązany jest do przywrócenia pasa drogowego do stanu sprzed zajęcia, co dotyczy również oznakowania poziomego – odpowiedział.

– Każda zmiana w organizacji ruchu wiąże się również z wpływem na komfort kierowców. Zdarza się, że jednym się pomoże, a inni będą mieli np. nieco dalej do celu. Wdrażana obecnie organizacja ruchu była poddana weryfikacji – m.in. przez zespół ds. poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego i członków zespołu ds. polityki rowerowej. Odróżniamy także uwagi od mieszkańców i użytkowników danego odcinka ulicy – mówi nam Mirosław Kozłowicz.

Jako przykład zmiany na prośbę mieszkańców wymienia ul. Pestalozziego. Po tym, gdy część miejsc parkingowych przeniesiono z chodnika na jezdnię, ulica miała stać się jednokierunkową. Przeciwko temu opowiedzieli się jednak mieszkańcy, więc nadal jest ona dwukierunkowa. Teraz jednak część kierowców narzeka na to, że jest tam zbyt wąsko.

– Zmieniliśmy też na wniosek mieszkańców stronę parkowania na ul. Emilii Plater, z uwagi na głosy dotyczące rosnących tam głogów. Ostatnio spotkałem się na miejscu z mieszkańcami ul. Lipowej, którzy chcieli, aby było tam więcej miejsc parkingowych. To również uda się zrealizować. Pamiętajmy, że część ulic jest w trakcie przebudowy ze względu na trwające w mieście prace wodociągowe, co bez wątpienia wpływa obecnie na utrudnienia na ulicach. Jednakże wszystkie prace powinny zostać zakończone do końca bieżącego roku – zaznacza zastępca prezydenta.

Zmiany w centrum dotyczą również miejsc parkingowych. W niektórych lokalizacjach pojawiają się nowe, w innych np. auta przenoszone są z chodników na jezdnię. W ustaleniu czy kierowcy się do tego dostosowują trudno jednak oprzeć się jedynie na liczbach, bo choć do Straży Miejskiej w Bydgoszczy w lipcu i sierpniu bieżącego roku wpłynęło więcej zgłoszeń o nieprawidłowościach związanych z parkowaniem niż w 2022 r. (wzrost z 746 do 982 w lipcu i z 880 do 958 w sierpniu), to powody bywają różne i nie muszą być związane z nowym oznakowaniem.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto