Obwodnica Polic. Koncepcja, która jest kompromisem i ma pogodzić strony. Sprawdź szczegóły

Prezentacja dotycząca podsumowania konsultacji dotyczących przebiegu obwodnicy Polic odbyła się w czasie sesji Rady Miejskiej w Policach.

- Staraliśmy się wypracować kompromis. Kompromisy mają to do siebie, że wszyscy coś tracą i zyskują - mówi Aneta Soprych - Kuśnierz, naczelnik Wydziału Rozwoju i Funduszy Pomocowych Urzędu Miejskiego w Policach, która prezentowała podsumowanie konsultacji. - Zyskujemy możliwość odciążenia Starego Miasta i dalszych rozmów ze Szczecinem, celem wypracowania miejsca wpięcia dodatkowej drogi między miastami. Taki przebieg zamierzamy złożyć we wniosku o dofinansowanie. Teraz najważniejszy jest wybór wykonawcy.

Radni poznali dwa warianty proponowanego przebiegu obwodnicy. W obu przypadkach obwodnica zaczyna się od ulicy Nadbrzeżnej, gdzie zaproponowano rondo, stąd prowadzi nad linią kolejową nr 406. Byłaby to droga jednojezdniowa.

- Przebieg będzie wymagał zbudowania obiektu nad torami, ale jest w ramach możliwości finansowych, jesteśmy w stanie to zrealizować - potwierdził Jakub Pisański, zastępca burmistrza Polic.

Dalej obwodnica prowadzi do ulicy Przęsocińskiej, przed wjazdem do Miasteczka Rzemieślniczego, w tym miejscu wpina się w drogę powiatową do Przęsocina. Jeszcze przed wjazdem do Przęsocina droga odbija na zachód i wiedzie przy linii energetycznej. Odległość od zabudowań ma wynieść 120 metrów. Następnie odbija na północ, przecina drogę wojewódzką nr 114 (na wschód od Tanowa i Trzeszczyna) i ma prowadzić do przyszłego węzła Police na planowanej Zachodniej Obwodnicy Polic.
W drugim wariancie obwodnica zakłada dojazd do Trasy Północnej w Szczecinie, byłaby to wówczas droga dwujezdniowa.

Jakie opinie zyskała koncepcja?
- Cieszy mnie to, że zaproponowano przebieg wzdłuż linii energetycznych, to doby pomysł, korzystamy z korytarzy, który nie będą zabudowane - komentował na gorąco Grzegorz Ufniarz, radny niezależny.

- Koncepcja przeprowadzenia obwodnicy w naszej ocenie jest modyfikacją wariantu żółtego. Jego pozytywnym aspektem jest wyprowadzenie przebiegu z okolic Osiedla Leśnego od strony działek, od ujęcia wody i nie odcina mieszkańców okolić os. Dąbrówki od lasu w kierunku Mścięcina. To są dobre efekty. Niestety są też wady. Droga nadal nie prowadzi na kierunku północ-południe tylko niestety wschód- zachód. Dużym kosztem ekologicznym i ekonomicznym ma powstać obwodnica, która wyprowadzi ruch na niedrożne już dziś Mścięcino i Przęsocin, paraliżując życie tych mieszkańców , a resztę skazując na wiecznie zakorkowane drogi. To jest duży problem nad którym musimy dalej dyskutować - zauważa Krystian Kowalewski, radny klubu Projekt Police.

Dodajmy, ze zaprezentowana koncepcja jest zbieżna z tym, co rekomendowały władze Szczecina.
- Miasto Szczecin rekomenduje wariant "żółty" z wprowadzoną modyfikacją - uzupełnieniem o odcinek łączący ulicę Przęsocińską z ulicą Nadbrzeżną - informuje Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina w odpowiedzi na interpelację Łukasza Kadłubowskiego, radnego KO. - Rozwiązanie to uwzględnia najbardziej funkcjonalny przebieg dróg, niezbędny do wykształcenia w możliwie najkrótszym czasie, ciągu komunikacyjnego, umożliwiającego obsługę tarasu dolnego Szczecina - terenów przemysłowych, zlokalizowanych w rejonie ciągu ulic: Nad Odrą - Stołczyńska, z ominięciem silnie zurbanizowanych terenów mieszkaniowych zarówno w Policach, jak i w Szczecinie.

Dodajmy, że już wcześniej Szczecin sygnalizował, że nie będzie kontynuacji budowy Trasy Północnej, a tym samym nie będzie połączenia z wariantem "niebieskim", który omija Przęsocin.

- Na dzień dzisiejszy nie ma jednak żadnych dofinansowań czy to krajowych w ramach KPO, czy przede wszystkim, klasycznych Unijnych. Bez porozumienia Rządu z Unią Europejską nie można mówić o realizacji inwestycji, ponieważ nie ma na ten moment wsparcia finansowego - mówił Piotr Zieliński, rzecznik prasowy Miasta Szczecin ds. inwestycji.