Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielki sukces. Grupa Azoty Chemik Police z Pucharem Polski

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Grupa Azoty Chemik Police - zdobywca Pucharu Polski 2021.
Grupa Azoty Chemik Police - zdobywca Pucharu Polski 2021. fot. tauronliga.pl
Zespół Grupa Azoty Chemik Police po raz trzeci z rzędu, a dziewiąty raz w historii wywalczył Puchar Polski.

Dla Chemika to pierwsze trofeum wywalczone w krajowej rywalizacji w tym sezonie, ale też wielki, optymistyczny znak na najbliższe tygodnie.

Policzanki źle rozpoczęły sezon 2020/21. Kilka ligowych wpadek, później ciągnące się problemy kadrowe (kontuzje, Covid). Dużo uśmiechu było po pierwszym występie w turnieju Ligi Mistrzyń we Włoszech. Dwa zwycięstwa i porażka to był dobry bilans, wszyscy mieli nadzieję, że mistrz Polski przebudził się na dobre. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Były kolejne porażki lub niespodziewane męki w spotkaniach z zespołami teoretycznie o klasę słabszymi.

Przełom nastąpił - i już chyba na dobre - po zakontraktowaniu przyjmującej z Grecji Olgi Strantzali, choć trener Ferhat Akbas zaznacza, że jeszcze ważniejsza była praca, którą wykonały jego zawodniczki w trudnym okresie.

Efekty zaczynają być widoczne, bo Chemik kadrowy potencjał potwierdza teraz w wynikach.

W walce o wyjazd do Nysy nie był rozstawiony, więc by znaleźć się w czwórce najlepszych musiał wygrać na boisku ligowego lidera - Developresu Rzeszów. I wygrał. A że była to druga wygrana z tym zespołem w ostatnich tygodniach, to Chemik już wie, że i w ligowych play-offach da sobie radę z rzeszowiankami.

W półfinale weekendowego turnieju o Tauron Puchar Polski w Nysie Chemik zagrał z ŁKS Łódź. Spodziewaliśmy się dużych emocji, a skończyło się na zaskakującej wygranej w trzech setach.

Drugim finalistą został zespół Budowlanych Łódź, który też w stosunku 3:0 ograł Radomkę Radom.

Z Budowlanymi Chemik grał już dwukrotnie w tym sezonie. W lidze przegrał gładko w Łodzi, podobnie było w rywalizacji o tzw. superpuchar ligi. Tyle, że nikt w polickim obozie nie miał czarnych myśli. Miało być potwierdzenie, że Chemik powrócił do roli dominatorek i od drugiego seta finału nikt już nie może mieć wątpliwości.

Pierwszy set dla łodzianek, choć wcale tak nie musiało się stać. To Chemik potrafił grać skutecznie w ataku i defensywie. Prowadził nawet 15:11 i zaciął się. Budowlani wykorzystywali każdy błąd, odskoczyli na 24:21. Policzanki zdołały jeszcze obronić dwa setbole, ale za trzecim podejściem rywalki wyrwały pierwszą partię.

Drugi set również zacięty. Początek dla Chemika, później inicjatywę przejęły łodzianki. Przy stanie 18:16 dla Budowlanych Chemik zdobył trzy punkty z rzędu. Mocno podbudowało to policzanki, a wybił z uderzenie przeciwniczki. Seta zakończył atak Jovany Brakocević-Canzian.

Kolejne dwie partie to już większa dominacja Chemika. W trzecim secie policzanki wypracowały sobie wyraźną przewagę (19:14) i tę przewagę policzanki skutecznie pilnowały do końca.

Czwarty set był ostatnim. Chemik prowadził od początku 0 3:1, 9:6 czy 12:7. Łodzianki miały ogromne problemy z minięciem polickiego bloku, więc nie wykorzystały kilku ataków, różnica punktowa jeszcze wzrosła i było jasne, że tylko jakiś koszmar mógłby zmienić wynik. Nic takiego nie nastąpiło - Chemik konsekwentnie punktował i wygrał mecz 3:1.

Teraz przed Chemikiem końcówka rundy zasadniczej w polskiej lidze i ćwierćfinał LM. W środę mecz z VakifBankiem Stambuł (godz. 18 w Policach).

Grot Budowlani Łódź - Grupa Azoty Chemik Police 1:3
Sety: 25:23, 21:25, 18:25, 18:25.
Budowlani: Górecka (14), Fedusio (13), Jones-Perry (7), Lisiak (6), Centka (4), Nowicka (1) oraz Stenzel (libero) - Damaske (11), Lewandowska, Kędziora.
Chemik: Brakocević-Canzian (18), Kąkolewska (13), Baijens (10), Grajber (6), Kowalewska (3), Strantzali (3) oraz Maj-Erwardt (libero) - Mędrzyk (16), Łukasik, Bałdyga.
MVP turnieju - Natalia Mędrzyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na police.naszemiasto.pl Nasze Miasto