Na przejściu Rosówek – Rosow protestowało ponad 100 osób. Protestujący apelowali o otwarcie granicy, skandowali hasła i chodzili wzdłuż granicy.
Protest był spokojny. Nad bezpieczeństwem czuwała policja. Uczestnicy protestu chcieli wyrazić w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec obowiązku kwarantanny dla pracowników i mieszkańców terenów przygranicznych. Niektórzy musieli zrezygnować z pracy, a ci, któryz chcą nadal pracować nie mogą się spotkać z rodzinami, które zostały za granicą.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!