Mieszkańcy pogranicza protestowali na przejściu granicznym Lubieszyn – Linken. Protest odbył się zarówno po polskiej i niemieckiej stronie granicy.
O co chodzi protestującym?
- Granica jest bowiem tylko umowną kreską na mapie. Jeśli można przemieszczać się między miastami w Polsce, nie widzimy przeszkody w przywróceniu swobodnego ruchu przygranicznego dla osób mieszkających w tym rejonie, z zachowaniem rzecz jasna wszystkich obowiązujących obostrzeń i przepisów" – przekonują uczestnicy protestu.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!