1 z 32
Następne
Pan Olek odszedł nagle po zdobyciu najwyższej góry Afryki. Żegnaj mistrzu...
Wrzesień 2017 roku. Pan Olek witany przez policzan po zakończeniu 3. wyprawy atlantyckiej. To była najtrudniejsza wyprawa, walczyłem z różnymi przeciwnościami, ale jestem. Pokazałem, że Polak potrafi. Cieszę się, że jestem z wami po 110 dobach. Dziękuję za wsparcie - powiedział podróżnik po triumfalnym wjeździe do Polic.