- Może na początek okazjonalnie, w sezonie, tylko w weekend. Trasą przez Police i wioski po drodze do pięknej, dostosowanej infrastrukturą, mocną turystycznie, z dobrą lokalną gastronomią Trzebieży. Ze starannie wyeksponowaną historią wioski rybackiej i ciekawą informacją o korzeniach miejsca - uważa Karina Mazurkiewicz, sołtys Niekłończycy i radna Polic.
- Brzmi dobrze? Wydaje się realne. I mogłoby się okazać, że niedoceniona dotychczas, przeurocza wioska z olbrzymim potencjałem stanie się dobrze prosperującym miejscem na turystycznej mapie Pomorza Zachodniego.
Nie brak krytycznych głosów. Nie wszyscy cieszą się z powrotu regularnych kursów, obawiają się, że może to spowodować zmniejszenie liczny kursów autobusów w ramach Linii Samorządowej, która kursuje na trasie Police - Trzebież. Inny argument przeciwny reaktywacji to hałas, jaki powoduje pociąg. Dawne budynki dworcowe przy lk nr 406 to obecnie domy mieszkalne. Wreszcie trzeci argument wiąże się z odległością. Z dworca Trzebież Szczeciński na plażę trzeba przejść 2 kilometry. Wygodniej skorzystać z autobusu czy własnego auta.
Wspomniany przejazd pociągu ze Szczecina do Trzebieży był okazjonalny. Nic nie wskazuje, żeby mogły ruszyć regularne kursy pociągów na linii kolejowej nr 406. Prowadzone obecnie budowa Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej nie pozostawia złudzeń. W przypadku wspomnianej linii na pierwszą podróż pociągiem w ramach SKM i to tylko do Polic trzeba będzie długo zaczekać.
- Zakończenie prac planowane jest w IV kwartale 2025 roku, a pociągi w ramach Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej będą mogły pojechać na przełomie 2025 i 2026 roku - mówi Bartosz Pietrzykowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Nie wiadomo też czy powstanie przystanek przy Grupie Azoty Police. Chociaż pomysł wydaje się ciekawy i "Głos" wielokrotnie informował o tych planach.
- Z naszego punktu widzenia nie ma przeszkód, jest to uzgodnione z PKP PLK, żeby tam jeździł pociąg. Są dwie kwestie do dogrania. Jedno to jest wybudowanie tam przystanku. Początkowo były deklaracje Grupy Azoty, że sam przystanek i dojście wykonają na własny koszt. Linia jest czynna i nie ma przeszkód, żeby pociąg jeździł, jednak rozkład powinien być dostosowany do zmian w zakładach chemicznych, bo bez sensu, żeby jeździły wszystkie pociągi, kiedy nie ma takiej potrzeby. Druga kwestia to uzgodnienie pomiędzy urzędem marszałkowskim a gminą Police. Kto będzie płacił za te pociągokilometry pomiędzy Policami a zakładami? Ta kwestia jest też do rozwiązania. Mamy dwa lata na uruchomienie przewozów na linii nr 406 do Polic, tylko trzeba o tym rozmawiać - mówi Roman Walaszkowski, dyrektor biura Stowarzyszenia Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/0.webp)
Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?